Dość długo zbierałem się, żeby zacząć pisać bloga. Nie żebym nie miał czasu czy chęci, ot, po prostu, wydawało mi się to średnim pomysłem. Z jednej strony zawsze uważałem się za ścisłowca i ciężko przychodziło mi tworzenie czegoś dłuższego niż lista zakupów, a z drugiej strony moja wiedza na temat wina nie jest bardzo obszerna. Powiedziałbym wręcz, że jest dość przeciętna. A przecież żeby pisać, trzeba wiedzieć o czym się pisze. I tak podchodziłem do tematu jak przysłowiowy pies do jeża tłumacząc sobie, że jeszcze nie czas.
W końcu zdecydowałem się z dwóch powodów - po pierwsze: Marta. Zachęciła mnie do prowadzenia bloga jako "dokumentacji" tego, co wypijamy. Uznała, że pisząc i umieszczając opinie w sieci nie zapomnimy o nich i będziemy mogli w każdym momencie sięgnąć do naszych wcześniejszych przemyśleń - i może dojdziemy w pewnym momencie do tego, że nasz gust ewoluuje.
Z drugiej strony chcę zmierzyć się z tematem pisania w sieci. Nie zamierzam prowadzić bloga tylko jako wspomnianej wcześniej dokumentacji. Chcę odkrywać świat wina małymi krokami, poznając coraz to nowe miejsca i smaki. Chcę się uczyć wina, jego magii, historii miejsc, w których powstaje i ludzi, którzy je tworzą. Dlatego każde wino, o którym będę pisał, postaram się umieścić w jakieś rzeczywistości - aby nie ograniczać się tylko do czerwonego, białego czy różowego płynu, a pamiętać o wszystkim co się z nim wiąże. Mam również nadzieję poruszyć również tematy z winem blisko związane. Jakie? Zobaczymy - i Wy, potencjalni Czytelnicy, i ja - domorosły autor ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz